„Po prostu powiedz słowo, a obiecuję ci wszystko. O cokolwiek mnie poprosisz, zrobię to.” Gość zdjął maskę i kaptur, pokazując swoje jasne oczy, czerwone usta i białe zęby. - Nareszcie cię znalazłem! – Krzyknął z uśmiechem. - Tuoba Yan? – Chen Xing nie spodziewał się, że będzie mógł go tutaj spotkać. Zsunął się z konia i szybko podbiegł. Tuoba Yan również zsiadł, roześmiał się serdecznie i objął Chen Xinga. - Słyszałem, że Wielki Chanyu zabrał cię z powrotem do Chi Le Chuan – powiedział. – Poprosiłem Jego Królewską Mość o pozwolenie na przybycie tutaj, żeby cię odnaleźć. Chen Xing pospiesznie wskazał wojownikom, że to jego przyjaciel. Ich miny szybko się zmieniły, gdy usłyszeli te słowa. Zasalutowali i odeszli. - Świętujesz Festiwal Zakończenia Jesieni? – Rozejrzał się Tuoba Yan. Małe niezadowolenie w sercu Chen Xinga zostało zmiecione przez przybycie Tuoba Yana. Po raz kolejny widząc przyjaciela, był pełen radości. Roześmiał się i powiedział: - T...